Kierowca motocykla jadącego zbyt szybko może stanowić ogromne zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruch. Święta w tym roku mamy wyjątkowo ciepłe, dlatego też na małopolskich drogach widzimy coraz więcej motocyklistów, niestety z reguły motocykliści nie stosują się do ograniczeń prędkości, co może prowadzić do tragicznych skutków zarówno dla nich samych, jak i na przykład dla pieszych, którzy wchodząc na jezdnię, nie spodziewają się, że ktoś może zamiast yyy 50 km/h jechać w tym miejscu 100 km

- komentuje Katarzyna Cisło, rzecznik prasowy małopolskiej policji.

W sobotę w Tuchowie doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem właśnie motocyklisty. Nie zauważył go kierowca samochodu dostawczego, w wyniku czego doszło do zderzenia. 40-letni motocyklista zginął na miejscu.