W Małopolsce ma działać pięć szpitali tymczasowych: cztery w Krakowie i jeden w Krynicy-Zdroju.
"Szacujemy, że do pracy w szpitalach tymczasowych byłoby potrzebnych około tysiąca osób z personelu medycznego i tysiąc innych osób mogących udzielić wsparcia" – podała Paździo.
Wojewoda Łukasz Kmita przyznaje, że największym wyzwaniem będzie skompletowanie zespołu, dlatego rozpoczęła się szeroka akcja rekrutacyjna.
"Mamy nadzieję, że przyniesie ona pozytywne rezultaty. Jeszcze raz serdecznie zapraszamy wszystkich do współpracy!" – zachęca wojewoda.
Potrzebni są: lekarze, pielęgniarki, ratownicy i opiekunowie medyczni, salowe, pracownicy obsługi technicznej i technicy elektroradiologii, a także przedstawiciele służb mundurowych, studenci, harcerze i wolontariusze, którzy mają podstawowe kompetencje w zakresie pomocy medycznej.
Zgłoszenia chętnych są przyjmowane mailem ([email protected]), telefonicznie (infolinia 12– 210-22-19 działająca od 7.30 do 18.00) lub za pośrednictwem formularza kontaktowego na stronie https://app.malopolska.uw.gov.pl/forms/form/mst.
Rzeczniczka wojewody poinformowała, że od 26 października do środy do szpitala tymczasowego uruchomionego przez Szpital Uniwersytecki w Centrum Urazowym Medycyny Ratunkowej i Katastrof zgłosiło się 67 osób, z których 65 pozostaje w gotowości do świadczenia pracy. Dzięki temu jest szansa na uruchomienie kolejnych łóżek dla pacjentów z COVID-19.
PAP/bp