Na przejeździe kolejowym znajdującym się w Zatorze 44–letni kierowca ciężarówki MAN wjechał na torowisko w chwili, gdy na sygnalizatorze paliło się czerwone światło i półzapory zaczęły się zamykać. "Kierowcy udało się przejechać na drugą stronę przejazdu kolejowego, ale górną częścią kabiny zahaczył o półzaporę, którą urwał" – powiedziała Jurecka.

W tej samej miejscowości na niestrzeżonym przejeździe kolejowym 47–letni mieszkaniec Oświęcimia, kierując bmw, w ostatniej chwili zahamował przed torowiskiem, na które wjeżdżał pociąg towarowy. Niestety, pojazd był zbyt blisko i pociąg uszkodził nieco jego przód" – powiedziała policjantka.

W obu przypadkach kierowcy otrzymali mandaty i punkty karne.