Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, południowa Europa oraz krańce północne kontynentu znajdują się pod wpływem niżów. Nad pozostałym obszarem Europy dominuje wyż znad południowej Skandynawii, którego zasięg obejmuje także Polskę. Na krańcach południowych kraju zaznacza się jeszcze obecność pofalowanego frontu atmosferycznego. Do naszego kraju wciąż napływa powietrze pochodzenia arktycznego. Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 1016 hPa i będzie rosło.
W czwartek w Polsce zachmurzenie będzie na ogół małe i umiarkowane. Na południu i południowym zachodzie miejscami pojawi się większe zachmurzenie i tam możliwe są opady deszczu. Temperatura maksymalna wyniesie od 13 stopni Celsjusza na północy, przez 16 stopni w centrum i na zachodzie, po 8–12 stopni w obszarach podgórskich. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, w porywach do 60 kilometrów na godzinę, ze wschodu i północnego wschodu. Wysoko w Sudetach może osiągać w porywach nawet 110 kilometrów na godzinę.
Noc z czwartku na piątek w większości kraju zapowiada się pogodnie. Niebo będzie bezchmurne lub z niewielkim zachmurzeniem, jedynie na południu i południowym zachodzie możliwe większe zachmurzenie i przelotne opady deszczu. Minimalna temperatura wyniesie od 0 stopni na północnym wschodzie, gdzie możliwe będą przygruntowe przymrozki do minus 4 stopni, przez około 5 stopni w centrum, do 10 stopni na zachodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, na południu i zachodzie chwilami porywisty, przeważnie ze wschodu. W górach porywy wiatru sięgną do 60 kilometrów na godzinę.
W piątek pogoda poprawi się w całym kraju. Na przeważającym obszarze będzie pogodnie, jedynie na południu i południowym zachodzie mogą pojawić się chmury z przelotnymi, słabymi opadami deszczu. Temperatura maksymalna wyniesie od 14 do 17 stopni Celsjusza, a na terenach podgórskich od 12 do 14 stopni. Wiatr słaby i umiarkowany, okresami porywisty, ze wschodu. Na zachodzie porywy osiągną do 55 kilometrów na godzinę, a na szczytach Sudetów nawet do 75 kilometrów na godzinę.
W Małopolsce w czwartek dominować będzie zachmurzenie małe i umiarkowane, ale w górach i na południu województwa chmur przybędzie i tam możliwe będą przelotne opady deszczu. W Krakowie temperatura maksymalna wyniesie około 15–16 stopni, w rejonach podgórskich od 10 do 12 stopni. Wiatr umiarkowany, chwilami porywisty, wschodni. W nocy w regionie niebo będzie najczęściej pogodne, jedynie miejscami na południu pojawi się większe zachmurzenie i słabe opady. W Krakowie temperatura spadnie do około 5 stopni, a w kotlinach górskich mogą wystąpić lokalne przygruntowe przymrozki. W piątek w Małopolsce przeważać będzie pogoda słoneczna, jedynie w rejonach górskich i na południu okresami pojawi się więcej chmur i niewielkie opady. W Krakowie termometry pokażą maksymalnie 16 stopni, a w górach od 12 do 14 stopni. Wiatr słaby i umiarkowany, porywisty, ze wschodu.