Patrol funkcjonariuszy wysłany w ten rejon natknął się na stającą już na pasie awaryjnym osobówkę, a w środku zdenerwowanego starszego pana. 84- latek wyjaśnił policjantom, że pomylił zjazdy i dlatego znalazł się na niewłaściwym pasie ruchu. Jechał tak niemal cztery kilometry.

 

RK/jgk