Miejscami widzialność może spaść do zaledwie 100-200 metrów.

W całym kraju zachmurzenie będzie umiarkowane z przelotnymi opadami deszczu. "Najwięcej deszczu spadnie w zachodniej części kraju, miejscami do 15 milimetrów. Niewykluczone są też burze z opadami gradu lub krupy śnieżnej" – przekazał dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Ogrodnik. Na zachodzie możliwe burze z gradem.

W ciągu dnia najchłodniej będzie na północnym wschodzie od 12, 13 st. C, na Podhalu 14 st. C, do 18 st. C w centrum i na Wybrzeżu. Wiatr słaby i umiarkowany z kierunku południowego.

"Słoneczna aura, która towarzyszyła nam w ostatnich dniach to przejściowa sytuacja. W najbliższych dniach raczej będzie dominować cyrkulacja zachodnia i deszcz. Może ta pogoda nie będzie bardzo brzydka i zła, ale zdecydowanie będzie więcej deszczu i chmur niż słońca" – podsumował synoptyk.