Szpital Uniwersytecki w Krakowie, czyli największa w Małopolsce placówka zajmująca się walką z Covid-19 wytwarza dziennie średnio ponad 2 tony odpadów medycznych, w tym odpadów zakaźnych i niebezpiecznych - mówi Maria Włodkowska, rzeczniczka placówki: „Są one przechowywane w specjalnych pomieszczeniach-chłodniach z zachowaniem odpowiedniego podziału, tj. segregowane w odpowiednich pojemnikach, a następnie codziennie z wyjątkiem niedziel odbierane przez specjalistyczną firmę zajmującą się nie tylko transportem, ale również unieszkodliwianiem takich odpadów.”
W Szpitalu Wojewódzkim św. Łukasza w Tarnowie dziennie w listopadzie średnio przybywało takich odpadów 800 kilogramów - podkreśla Damian Mika, rzecznik Nowego Szpitala: "Zdarzały się jednak takie sytuacje, że nie wszystkie odpady medyczne gromadzone w naszym magazynie były odebrane przez firmę zewnętrzną do utylizacji. W związku z brakiem miejsca do składowania takich odpadów w takiej sytuacji szpital zlecił odbiór odpadów drugiej firmie z terenu woj. małopolskiego. Obecnie odpady odbierane są we wszystkie dni powszednie."
W jeszcze mniejszym szpitalu, jakim jest Szpital Powiatowy w Zakopanem, tych odpadów dziennie wytwarza się do 280 kilogramów.
Z danych, które przekazała mi rzeczniczka Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, wynika, że w małopolskich spalarniach od marca do końca listopada w porównaniu do analogicznego okresu w 2019 roku zutylizowano o 550 ton więcej odpadów zakaźnych. Statystki są niepokojące - zaznacza Magdalena Gala: "W stosunku do pierwszych miesięcy tego roku stycznia-lutego-marca-kwietnia ilość odpadów zakaźnych wzrosła o 10 procent, z kolei ilość odpadów covidowych w październiku i listopadzie wzrosła o 20 procent w stosunku do miesięcy letnich."
Ale pytanie brzmi: czy rzeczywiście wszystkie odpady medyczne, które wytwarzane są w czasie pandemii, powinny trafiać do spalarni? Mówi Paweł Głuszyński z Towarzystwa na Rzecz Ziemi: "Są wytyczne, które mówią, że dla bezpieczeństwa personelu, te odpady, które pochodzą od pacjentów covidowych powinny być traktowane jako potencjalnie zakaźne. Ale są też badania pokazujące, że przetrwalność wirusa poza organizmem człowieka, co jest normalne, bo on nie może żyć poza organizmem nosiciela, maksymalnie wynosi 4 dni, więc teoretycznie nawet można by traktować te odpady jako medyczne niezakaźne, jeżeli one są przetrzymane na terenie szpitala i po paru dniach przekazane do unieszkodliwienia.
Takiego rozwiązania nie przewidują jednak obowiązujące przepisy, zgodnie z którymi odpady zakaźne muszą być utylizowane na terenie województwa, w którym zostały wytworzone.
Od marca do końca listopada do spalarni w Chrzanowie i Krakowie trafiło o 550 ton więcej odpadów medycznych zakaźnych niż w analogicznym okresie w roku 2019. #SzpitalUniwersytecki dziennie wytwarza ponad 2 tony. A co z ekologią? Więcej w @RadioKrakow po godzinie 17. Fot. M. Lasyk pic.twitter.com/jcxCzrNcxN
— Magdalena Zbylut-Wiśniewska (@magdalenazbylu1) December 3, 2020
Magdalena Zbylut-Wiśniewska/sp
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Magdalena Zbylut-Wiśniewska/sp