- Unieruchomienie fontanny bardzo negatywnie wpłynęło na wizerunek Krynicy. Firma popełniła błąd rażący. Nie wykluczam wyciągnięcia konsekwencji prawnych w tej sprawie. W tej chwili mogę powiedzieć z pewną ulgą, że fontanna już działa, ale nie ma pokazów multimedialnych. Firma musi wymienić całą zniszczoną elektronikę - zapewnia burmistrz Krynicy Dariusz Reśko.
Multimedialną fontannę wybudowano kilka lat temu przy Starym Domu Zdrojowym w czasie rewitalizacji deptaka. Od tej pory była jedną z największych atrakcji uzdrowiska, a swoimi pokazami światła, dźwięku i wody przyciągała latem tłumy widzów.
Bartosz Niemiec
Obserwuj autora na Twitterze: