Jak mówi Grzegorz Lenartowicz z Grupy Pingwina obsługującej kilka stacji, m.in. w Krynicy i Kasinie, ryzyko, że drogi prąd całkowicie unieruchomi wyciągi jest niewielkie. Przygotowania do sezonu trwają. Trzeba się będzie jednak przygotować, że ceny karnetów wzrosną.
"Jeżeli mówimy o podwyżkach, będą one na poziomie kilkunastu, kilkudziesięciu procent. Każdy ośrodek narciarski dba o to, żeby były karnety przygotowane pod danego odbiorcę czy rodzinne. Przypominam, że do końca marca przyszłego roku będzie można wykorzystać bon turystyczny. Wiele rodzin korzysta z bonu turystycznego właśnie zimą" - komentuje Lenartowicz.