Jest 70 psów, wszystkie są piękne, grzeczne i gotowe do adopcji. Jeśli ktoś chciałby mieć przyjaciela – serdecznie zapraszamy. Mamy naprawdę duży wybór piesków i kotków. Musimy wydawać te zwierzaki do adopcji, żeby szykować miejsce dla kolejnych, ratować kolejne biedactwa
– przekonuje Joanna Otto, kierowniczka placówki.
Osoby, które z różnych powodów nie mogą adoptować zwierzaka, mogą wesprzeć schronisko w roli wolontariuszy. Potrzebna jest pomoc m.in. przy wyprowadzaniu psów na spacery.