Do krypt będzie można wejść z przewodnikiem i ze specjalnym ekwipunkiem.
Są to małe, ciasne przestrzenie, więc zwiedzanie będzie się odbywać w małych grupach, uczestnicy będą mieć kaski i latarki. Klimat? Niepowtarzalny. Ta przestrzeń kościoła zawsze była zamknięta. Krypty są wysprzątane, nie ma grobów. Ale samo pokazanie architektury podziemi i krypt jako miejsca pochówku jest na tyle ciekawe, że turystom warto to pokazać
- mówi dyrektor Muzeum Ziemi Bieckiej, Paweł Kocańda.
Zwiedzanie krypt będzie możliwe już od 1 grudnia w godzinach pracy muzeum (od 9.00 do 16.00.) – po wcześniejszym umówieniu się z muzealnikami. Krypty w Bieczu istnieją od przełomu XV i XVI wieku czyli od czasu budowy kościoła – chowano tam najwybitniejszych bieczan: kasztelanów, sędziów, proboszczów czy starostów.