Ostatecznie 28-latkę odnalazła przypadkowa osoba. Z jej relacji wynikało, że poszukiwana kobieta znajduje się w samochodzie w odległości około 200 m od miejsca, gdzie byli strażacy. Służby ratunkowe znalazły auto, a w nim poszukiwaną kobietę. Niestety nie żyła. Okoliczności i przyczyny zdarzenia wyjaśnia policja.
To nie jedyna akcja poszukiwawcza, jaką prowadzono na Sądecczyźnie. W Rytrze m.in. GOPR szukali 56-letniego mężczyzny. Turysta przebywał w jednym z tamtejszych pensjonatów. W jego pokoju znajdowały się rzeczy osobiste, w tym plecak. W miejscu pobytu turysta nie zostawił jakiejkolwiek informacji, w jakim kierunku się udaje i kiedy zamierza wrócić. Ratownikom udało się jednak do niego dodzwonić. Okazało się, że poszukiwany jest w... Krakowie na Rynku.
(Marta Jodłowska/ew)