To, co działo się na drodze na odcinku między Kaniną a Wysokiem od jakiegoś czasu było monitorowane. Po przeprowadzeniu analiz zdecydowano, że urządzenia do pomiaru prędkości nie będą jednak tam instalowane. Jak powiedział w rozmowie z Radiem Kraków Łukasz Majchrzak z centrum automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym, na tej trasie wprowadzane były inne elementy poprawiające bezpieczeństwo. Wyremontowana została tam między innymi nawierzchnia.
Odcinkowy pomiar prędkości ma przyczynić się do poprawy bezpieczeństwa. Urządzenia mierzą średnią prędkość z jaką poruszają się samochody. Jeżeli jest ona niezgodna z przepisami, to w stosunku do kierowców mogą zostać wyciągnięte konsekwencje. Na razie w Polsce tego typu urządzenia jeszcze nie działają. Pierwsze zainstalowane zostaną w drugim kwartale tego roku. W sumie monitorować będą 29 odcinków dróg.
(Marta Jodłowska/ko)