Barbara Papież i jej trójka dzieci mieszkają tymczasowo w Jodłowniku, w lokalu udostępnionym przez gminę. Wujek kobiety odpowiedzialny za podpalenie, trafił do aresztu. Usłyszał już zarzuty gróźb karalnych i uszkodzenia mienia znacznej wartości. 60-latkowi grozi za to do 10 lat więzienia.