W szkole podstawowej w Starej Wsi od piątku znajdowało się centrum dowodzenia nad akcją poszukiwawczą. Reporterzy Radia Kraków byli w tym miejscu każdego dnia, by przekazywać państwu na bieżąco informacje o poszukiwaniach Tadeusza Dudy. To tam odbywały się odprawy i to stamtąd ruszali do działań w teren funkcjonariusze w pełnym umundurowaniu oraz uzbrojeniu. Na pobliskim boisku stacjonował natomiast śmigłowiec Black Hawk.
We wtorek mieszkańcy odzyskali centrum wsi dla siebie. Widać tam coraz więcej pieszych. Z boiska ponownie mogą korzystać dzieci, a na parkingu, gdzie stały samochody służb specjalnych, spacerują kury. Koniec też blokadami i kontrolami samochodów na rogatkach miejscowości.
Ślad po tej tragedii pozostanie jednak na długo w mieszkańcach tej małej miejscowości. Ich sąsiad Tadeusz Duda długo pozostawał nieuchwytny, ale trzeba pamiętać, że zabił córkę i zięcia, młode małżeństwo, które było znane i lubiane przez mieszkańców.
W szpitalu wciąż przebywa 72-letnia teściowa, którą postrzelił.
Obława za podejrzanym trwała pięć dni. W akcji brało udział nawet 800 mundurowych. Był w nią zaangażowany także nowoczesny sprzęt, jak drony, śmigłowce czy wozy opancerzone.
Co się wydarzyło w Starej Wsi?
W piątek rano, około godziny 10:30, Tadeusz Duda miał najpierw postrzelić swoją teściową w jednym z domów w Starej Wsi. Następnie udał się do oddalonego o pół kilometra domu córki, gdzie zastrzelił ją oraz jej męża. W chwili ataku w domu znajdowało się również ich roczne dziecko, które nie odniosło obrażeń. Teściowa została przewieziona do szpitala, gdzie przeszła operację ratującą życie.
Obława i działania służb
Od momentu zdarzenia trwała intensywna obława, w której uczestniczyło ponad 800 funkcjonariuszy policji, Straży Granicznej oraz jednostek specjalnych. Do działań zaangażowano również śmigłowce, drony oraz pojazdy opancerzone typu TUR.
Co wiemy o Tadeuszu Dudzie?
Tadeusz Duda był wcześniej objęty dozorem policyjnym oraz miał zakaz kontaktowania się z rodziną. W 2022 roku usłyszał zarzuty znęcania się nad rodziną i kierowania gróźb karalnych, które w tym roku zostały mu ponownie postawione. Dzień przed zbrodnią zapoznał się z aktami postępowania prowadzonego przeciwko niemu, co mogło mieć związek z motywacją jego działań.