Były apele do wojewody i zbieranie podpisów przez mieszkańców. Pod petycją jesienią ub. roku podpisało się 16 tysięcy sądeczan. Rozmowy z wojewodą małopolskim mają ruszyć na początku września.
Zdaniem Józefa Zygmunta, dyrektora sądeckiego pogotowia ratunkowego, na mniejszym terenie łatwiej jest kierować pracą karetek. Tym bardziej, że Sądecczyzna to teren górzysty, na którym występuje wiele przysiółków i miejscowości o podobnych nazwach. W tym wypadku nie trudno o pomyłkę i wysłanie karetki nie tam, gdzie trzeba. Prokuratura bada już kilka tego typu spraw.
Dyspozytornia z Nowego Sącza do Tarnowa przeniesiona została w styczniu 2013 roku.
(Marta Jodłowska/ko)