- Okazuje się, że to nie było jedyne podpalenie, jakie miał na sumieniu - mówi Krzysztof Waksmundzki z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem – Mężczyzna w toku przesłuchania przyznał się do czterech podpaleń na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy. Nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć, dlaczego. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Mężczyzna ma na sumieniu podpalanie zabudować gospodarczych, jak również drewna poukładanego przy domach górali. Za to co zrobił, grozić mu może kara do 10 lat.
rk