- To jedno z ważniejszych miejsc w Zakopanem, dlatego musimy je uporządkować. Wiadomo, że to miejsce, które często odwiedzają turyści, niekoniecznie w trakcie imprez narciarskich. Trzeba znaleźć złoty środek: dać możliwość turystom korzystania z tego miejsca, jak i właścicielom straganów - ale w sposób uporządkowany" - zapowiada w rozmowie z Radiem Kraków Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego.
Co na to przedsiębiorcy? "Ja tu dzierżawię i tak mi się, że jestem jak na swoim. Jak ktoś będzie chciał u mnie handel prowadzić, to ja tu decyduję" - mówią.
Władze miasta zapowiadają, że przeprowadzą konsultacje zarówno z właścicielami terenów pod skocznią, a także z prowadzącymi punkty handlowe w tym rejonie miasta. Nie zamierzają usuwać handlu, ale go uporządkować.
W zeszłym roku weszła w życie uchwała o parku kulturowym na Krupówkach. Z fasad kamienic przy głównym zakopiańskim deptaku zniknąć miały wielkie reklamowe billboardy, zakazano też wywieszania towaru na elewacjach. Zabroniona została sprzedaż "z ręki" oraz usługi tzw. wędrownych przebierańców oferujących fotografie. Z respektowaniem przepisów różnie jednak bywało... CZYTAJ
(RK/ew)