Jak tłumaczy burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz, propozycja zakłada zakaz umieszczania reklam wzdłuż Zakopianki. Na pozostałym obszarze gminy będzie to możliwe, ale tylko pod surowymi warunkami.
- Te reklamy przy Zakopiance na stelażach, które zasłaniają Tatry, muszą zniknąć. Nasi przedsiębiorcy będą mogli się reklamować na własnych posesjach. Tam mogą lokalizować szyldy i pokazywać swoją działalność. Nie będzie dopuszczalna reklama innych podmiotów i reklama wielkoformatowa, która tak bardzo szpeci - dodaje.
Przedsiębiorcy w większości zgadzają się z nowymi przepisami. Padają jednak pytania, czy regulacje będą odpowiednio egzekwowane. Jeśli uchwała krajobrazowa wejdzie w życie, będą mieli rok na dostosowanie się do nowych zasad.
Burmistrz zapowiada również publikację książeczki dobrych praktyk, która ma ułatwić przedsiębiorcom zrozumienie przepisów i ich właściwe wdrożenie.