Jeden z oszustów sprzedawał noclegi w wyjątkowo niskiej cenie w góralskim domku kilkaset metrów od Krupówek. Za dobę chciał 60 zł za osobę, tymczasem realnie takie ceny zaczynają się od 100 zł za noc za osobę. Zakopiańska policja już odebrała zgłoszenie od oszukanych turystów. Wpłacili na konto oszusta 500 zł zaliczki, a potem zorientowali się, że oferowany góralski dom w Zakopanem nie istnieje. Sprawę bada policja.
- Nie nabierajmy się na wyjątkowo niską cenę. Zanim wpłacimy zaliczkę, dokładnie sprawdźmy, czy dana kwatera istnieje. Polecamy stronę Urzędu Miasta Zakopane i zakładkę: sprawdź kwaterę. Takie usługi oferuje też Centralna Ewidencja Informacja Działalności Gospodarczej. Apelujemy o ostrożność, ale niestety obawiamy się, że takich fałszywych ofert będzie przybywać" - mówi mł. asp. Krzysztof Waksmundzki z policji w Zakopanem.
"To normalna prostacka pazerność. Jak to mówią: łap forsę i w nogi" - komentują górale.
Fałszywe ogłoszenie pojawiło się na ogólnopolskim portalu z ogłoszeniami. Po zgłoszeniu przez policję zostało ono usunięte. Przed rokiem policji udało się zatrzymać jednego z oszustów oferujących nocleg w nieistniejącym pensjonacie. Mężczyzna naciągnął ponad 200 osób.
(RK/ew)