Mieszkańcy tej części Gubałówki o drogę dojazdową do swojego osiedla walczą od kilkunastu lat. Od roku jednak forma nacisku na władze miasta jest wyjątkowo silna. Na jednej z sesji Rady Miasta burmistrz Zakopanego dostał m.in barana, innym razem Straż Miejska wynosiła na rękach protestującego mieszkańca z Furmanowej.

W czwartek protestujący oświadczyli, że nie chcą już być częścią Zakopanego, skoro ich potrzeby nie są brane pod uwagę. W związku z tym mieszkańcy powołują specjalny komitet, który ma się zająć oddzieleniem Gubałówki. Część z mieszkańców Furmanowej zapowiadała okupację budynku urzędu. Na razie jednak nie wiadomo czy ta forma protestu dojdzie do skutku.



(Przemysław Bolechowski/ko)