W górach potrzebny jest ciężki sprzęt, nowoczesny, który będzie gwarantował  szybkie dotarcie strażaków w razie niebezpieczeństwa - wyjaśnia Edward Siarka, wiceminister klimatu i środowiska oraz prezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczypospolitej w Małopolsce.

Oba samochody ratowniczo-gaśnicze mają napęd na wszystkie osie.