Pogorzelcy otrzymują wszelką pomoc; mają do dyspozycji pensjonat, rusza wypłata zasiłków do 6 tys. zł, a PZU szacuje straty – poinformował w niedzielę starosta nowotarski Krzysztof Faber.
"Dotychczas poszkodowani w pożarze zdecydowali się pozostać u swoich rodzin, ale do ich dyspozycji jest pensjonat, gdzie wydawane są także posiłki dla potrzebujących. PZU zaczęło oceniać szkody już o godz. 3 w nocy, tak aby jak najszybciej poszkodowani dostali pieniądze na odbudowę" - zapewnił starosta nowotarski.

Ruszyła także wypłata zasiłków po 6 tys. zł dla poszkodowanych rodzin na pierwsze potrzeby. W najbliższych dniach będą wypłacane odszkodowania, bo według zapowiedzi decyzje PZU mają być wydawane do 24 godzin, czyli w przeciągu kilku dni pieniądze powinny być na kontach poszkodowanych osób.

"To był bardzo intensywny pożar, w którym padły zwierzęta gospodarskie, jednak inspekcja weterynaryjna oszacuje te straty. Według wstępnych oględzin spłonął także sprzęt rolniczy" - dodał Faber.

Już w trakcie akcji ratowniczej ruszyła spontaniczna pomoc lokalnych restauracji i pizzerii, które dostarczały posiłki dla służb ratowniczych. Ruszyły także zbiórki pieniędzy dla poszkodowanych.

Pożar wybuchł w sobotę po godz. 18. Ogień szybko rozprzestrzeniał się, ponieważ zabudowa Nowej Białej jest zwarta i zgrupowana, a część budynków jest drewniana. W akcji gaśniczej uczestniczyło ponad 100 jednostek OSP i PSP. Pożarem objętych było 21 domów i 23 budynki gospodarcze.