Emocje wzbudziły ceny biletów, zwłaszcza dla osób niepełnosprawnych. Pierwszy w cenniku bilet kosztuje 300 złotych.
300 zł to po pierwsze cena za dwie osoby, po drugie to cena tam i z powrotem, po trzecie to cena za dowóz pod same Morskie Oko. W sezonie letnim, podobnie jak w poprzednich latach, stworzymy zupełnie nową ofertę dla osób z niepełnosprawnościami dowożąc je do Morskiego Oka za mniejsze kwoty. Musimy tylko jeszcze tę usługę przygotować
– wyjaśnia dyrektor TPN-u Szymon Ziobrowski.
W długi majowy weekend z elektrycznych busów nad Morskie Oko skorzystało jedynie 40 osób.
Kompromis w sporze o transport konny
Cztery elektryczne 19-osobowe pojazdy zostały kupione za 3 mln 198 tys. zł przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Codziennie trzy pojazdy elektryczne będą kursować z Zakopanego do Włosienicy przed Morskim Okiem, a jeden z Polany Palenicy do Włosienicy. Jak zaznaczył dyrektor TPN, projekt ma charakter pilotażowy i tymczasowy - w ten sposób pojazdy będą kursowały do końca bieżącego roku.
Podczas przejazdu elektrycznym busem pasażerowie wysłuchają informacji o przyrodzie Tatr i dziedzictwie regionu.
Busy będą również przystosowane do przewozu osób z niepełnosprawnościami. Kursy z Zakopanego zaplanowano na godziny 7.30 i 12:00, natomiast z Palenicy busy wyjadą o 6.30 i 12:00. Bilety na przejazdy "elektrykami" będzie można rezerwować przez stronę internetową parku: tpn.gov.pl, w zakładce „Kup bilety”. Cena przejazdu z Zakopanego do Włosienicy to 100 zł, a z Palenicy – 80 zł.
Pod koniec ubiegłego roku Ministerstwo Klimatu i Środowiska sfinansowało zakup czterech busów elektrycznych, które zostały przekazane do dyspozycji TPN. Te pojazdy, jako alternatywa dla transportu konnego, to element porozumienia zawartego w lutym bieżącego roku pomiędzy ministrą klimatu i środowiska Pauliną Hennig-Kloską, TPN, władzami Powiatu Tatrzańskiego, gminą Bukowina Tatrzańska i Stowarzyszeniem Przewoźników do Morskiego Oka, którzy wożą turystów nad słynne tatrzańskie jezioro zaprzęgami konnymi.