O tym, że na aukcji internetowej wszystko jest możliwe przekonał się sądeczanin, który na portalu aukcyjnym chciał kupić samochód. Mężczyzna na początku stycznia wpłacił na konto sprzedawcy blisko 7 tys. zł i od tej pory nie może się z nim skontaktować. Ofiarą oszustwa internetowego padł też mieszkaniec Chełmca, który kupił w internecie laptop. Gdy otworzył paczkę od kuriera mocno się zdziwił, bo w środku był napęd CD.

Iwona Grzebyk - Dulak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu radzi, by zawsze dokładnie sprawdzać profile sprzedawców na portalach aukcyjnych. Nie warto też zwracać uwagi na super okazje, gdzie ceny są rażąco niskie, no i najlepiej płacić dopiero przy odbiorze towaru.