W budynku znajdą się nie tylko gabinety lekarzy rodzinny. Działalność przychodni ma zostać rozszerzona o tzw. opiekę koordynowaną, czyli wsparcie pacjentów podczas leczenia najczęstszych chorób przewlekłych.
Obecny ośrodek nie daje takiej możliwości, a lokalizacja nie pozwala na rozbudowę
– podkreśla Marcin Radzięta dyrektor limanowskiego szpitala. I dodaje:
Dlatego nowy budynek postanowiliśmy postawić przy szpitalu, a to ma swoje plusy, ponieważ blisko jest do innych specjalistów - jeżeli lekarz rodzinny w przychodni wystawi skierowanie, to wystarczy przejść kilkadziesiąt metrów i zapisać się na wizytę.
Przy ośrodku zaplanowano 37 miejsc parkingowych, w tym 8 dla osób niepełnosprawnych i jedno przeznaczone dla karetki. Budowa ma się rozpocząć jeszcze w tym roku i potrwa kilkanaście miesięcy.