- Nie jesteśmy przeciwni budowie drogi, ale nie chcemy, by przebiegała w naszym sąsiedztwie. My chcemy drogi, ale nie tak blisko nas. Obawiamy się o nasze zdrowie i bezpieczeństwo. Prowadzi się ten łącznik między zabudowaniami. Można go poprowadzić po terenach niezabudowanych. Chcemy świeżego powietrza - mówią mieszkańcy Wólek.

Prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak podkreśla, że studium zakłada połączenie ulicy Piramowicza z brzegiem rzeki Dunajec i jest to projekt liniowy, a nie szczegółowy. Jak dokładnie będzie przebiegała Węgierska Bis? Tego na razie nie wiadomo. Prezydent dodaje też, że na chwilę obecną łącznik z Wólkami, ani z gminą Stary Sącz nie jest planowany.

 

 

 

 

(Marta Jodłowska/ko)