Mężczyźni powołujący się na rzekomo podpisaną z wójtem umowę na świadczenie usług kominiarskich na terenie gminy po raz pierwszy w Kamionce Wielkiej i okolicach pojawili się już na początku roku. Teraz ponownie pukają do drzwi mieszkańców i oferują swoje usługi, w czym są bardzo nachalni. Nie zniechęca ich nawet argument, że komin był niedawno czyszczony. Wtedy przekonują, że kominiarz, który odwiedził gospodarstwo przed nimi był fałszywy i wydane przez niego zaświadczenie jest nieważne. "Kiedy poprosiłam ich o jakieś zaświadczenie, że faktycznie są kominiarzami działającymi na zlecenie gminy, po prostu odjechali" - relacjonowała reporterce Radia Kraków jedna z mieszkanek.
Gmina tłumaczy, że nikogo do mieszkańców nie wysyłała. Sekretarz Kamionki Wielkiej Małgorzata Antkiewicz-Wójs zachęca mieszkańców, by zanim wpuszczą do domu kominiarza, skontaktowali się z Międzywojewódzkim Cechem Kominiarzy, który potwierdzi, czy osoba oferująca usługi ma odpowiednie uprawnienia. "Ta organizacja sprawdzi wiarygodność takiego kominiarza: czy posiada dyplom potwierdzający kwalifikacje kominiarskie, czeladnicze lub mistrzowskie" - tłumaczy sekretarz gminy. Numer do tej instytucji można znaleźć między innymi na stronie gminy Kamionka Wielka.
Joanna Porębska/sp,ew
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.