- Nasze zbiorniki podgórskie są sztuczne, zbudowane przez powstanie zapór. Mało w nich jest miejsc, gdzie ryby mogą złożyć ikrę. Wrzucanie igliwia do wody powiększa obszar, gdzie ryby podpływają i składają ikrę. Ikra tam się inkubuje, rybki się wylegają i potem wypływają – wyjaśnia Łukasz Kipiel z Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Nowym Sączu.
Do zbudowania jednego tarliska potrzeba nawet kilkudziesięciu drzewek. Zostaną one powiązane, obciążone kamieniami i za kilka tygodni wrzucone do trzech jezior: Rożnowskiego, Czorsztyńskiego i Klimkowskiego.
Choinki można przywozić od poniedziałku 10 stycznia do hurtowni wędkarskiej przy ul. Marcinkowickiej 80 w Nowym Sączu.