- Ta woda jest z powierzchniowego ujęcia, z rzeki Łososiny. Pod względem smaku pozostawia wiele do życzenia. Dlatego chcemy przejść z tej wody na wodę źródlaną ze studni. Poprawiłoby to smak tej wody i komfort życia w mieście – przyznaje Władysław Bieda, burmistrz Limanowej.
Studnie pomiarowe mają powstać m.in. na terenach miejskich w dzielnicy Łososina Górna. Badania ruszą na przełomie marca i kwietnia i potrwają do końca czerwca. Jeżeli woda pod ziemią będzie, to docelowo miasto wybuduje studnie eksploatacyjne.