Po telefonie do domu w Rabie udał się patrol policji. Badanie alkomatem wykazało u 56-letniego ojca dziewczynki 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. U matki alkomat wskazał 2,3 promila. Wezwany na miejsce lekarz przebadał dziewczynkę i ocenił jej stan jako dobry. Policjanci uznali jednak, że pozostawienie dziecka pod opieką pijanej pary może być dla niego niebezpieczne. Zarówno rodziców jak i dziecko przekazano pod opiekę mieszkającym w okolicy krewnym. O losie dziecka i jego nieodpowiedzialnych opiekunów zdecyduje teraz sąd rodzinny do którego policja z Mszany Dolnej przesłała wszystkie materiały.

Sławomir Wrona/aw