Na zdjęciu jest moja prababcia z córkami. Chyba - bo niewiele już na nim widać. A książka to " Przypomniałam sobie" Marty Wyki.
W jednym z rozdziałów wspomina rodzinę Goślickich. Wraca wspomnienie mojej pierwszej nauczycielki fortepianu. Z podstawówki. Uroczej, kochanej, ciepłej osoby, która powiedziała mi, gdy kończyłam szkołę, że muszę być silna i odważna, bo często będzie mnie spotykać ludzka podłość. Teraz, po lekturze wspomnień Marty Wyki, kiedy poznałam historię rodziny Goślickich, odnajduję drugi sens w tym - wypowiedzianym lata temu - zdaniu. Pamiętam,że rozmawiałyśmy wtedy w jej pięknym mieszkaniu, które tak zapamiętałam jak opisuje je Marta Wyka.
Jaki Kraków jest mały. Odnoszę wrażenie, że wszyscy się tu niegdyś znali, albo mieli wspólnych znajomych.

Rodzina pani Marty pochodzi z Krzeszowic, a tuż obok w Tenczynku willę miała rodzina mamy, nieopodal willi Pareńskich, gdzie zjeżdżał cały artystyczny Kraków. Kuzynki babci malował Axentowicz. Która na tych zdjęciach była Austriaczką, kaleczącą do końca życia polski język, a która robiła najlepszy na świecie sos beszamelowy? Nie wiem, zapomniałam zapytać.

A to kartka zaadresowana do mojej babci. Wysłana w czasie I wojny z Sarajewa. Przez kogo? Dawno temu babcia śmiała się, że to był jej adorator, nie znała jeszcze wówczas mojego dziadka - był wtedy w legionach, pozna go dwa lata później, pobiorą się gdy wróci z wojny polsko-bolszewickiej.
Po lewej stronie wuj Ludwik, kapelan Rakowic, spoczął w grobowcu Raczyńskich niedaleko głównej alei cmentarza, ale każdego roku, gdy chcę zapalić znicz, gubię drogę.
A ta pani mierząca kapelusze u modystki, podpisana Zosia, to chyba przyjaciółka babci. Chyba, zapomniałam zapytać.

A to brat babci, Karol. Marzył, by zostać aktorem, rodzina nie pozwoliła jednak na karierę "komedianta". Przyjaźnił się z Emilem Zegadłowiczem, występuje w jego powieściach pod własnym nazwiskiem, a ja mam na półce książki z dedykacjami Zegadłowicza dla " najserdeczniejszego przyjaciela".
Obok siostra babci. Oczywiście z jamnikiem na kolanach. Gdzie to zdjęcie zostało zrobione? W Wadowicach? W Krakowie? Nie wiem, zapomniałam zapytać.

Kim jest ta młoda para na zdjęciach ze starego, oprawionego w skórę rodzinnego albumu? Nie wiem, zapomniałam zapytać.