Czekaliśmy, żeby zapadlisko troszkę się ustabilizowało, żeby pozapadało się to, co miało się zapaść. W zeszłym tygodniu, po uzyskaniu wszystkich zgód, Zakłady Górniczo-Hutnicze przystąpiły do zabezpieczania. Teraz zapadlisko jest zabezpieczone. Czekamy jeszcze na wyrównanie i zahumusowanie tego miejsca
– mówi wójt Krzysztof Dudziński.
ZGH "Bolesław", które finansuje obecne prace, przeprowadziło już 6 odwiertów badawczych w rejonie ulicy Parkowej. W niektórych z nich wykryto podziemne pustki. Obecnie są one wypełniane, a w miejscach szczególnie zagrożonych stosowane są wzmocnienia, podobne do tych, które wykonano wcześniej w rejonie cmentarza w Bolesławiu.
ZGH Bolesław na własny koszt wykonało otwory badawcze sprawdzające podłoże. Niektóre otwory wykazały pustki. W tej chwili zakłady, przy pomocy zewnętrznej firmy, wykonują zatłaczanie do tych otworów
– informuje Tomasz Wójcik, rzecznik prasowy zakładów.
Szczególną uwagę poświęcono także posesji przy ulicy Parkowej, gdzie w ubiegłym roku wykryto podziemną pustkę o głębokości 3,5 metra. Była ona częściowo wypełniona wodą, a teren w każdej chwili mógł się zapaść. Zostanie on wzmocniony specjalnym filarem o konstrukcji zbliżonej do betonowego, by zapewnić większą stabilizację.