Pierwszy filmik nagrał anestezjolog Zbigniew Żyła. W przystępny, nieco żartobliwy sposób opowiedział o znieczuleniu podawanym do kręgosłupa, podkreślając, że kluczowe jest uspokojenie pacjenta i rozwianie mitów krążących w internecie.
Ludzie obawiają się pewnych rzeczy przez mity. Nie wiedzą, jak wykonywane są procedury, które dla nas są oczywistością. Dlatego chcieliśmy to przybliżyć w prostych słowach, by lepiej się współpracowało z pacjentem i pokazać bardziej ludzką twarz medycyny
– wyjaśnia lekarz.
Nagranie spotkało się z dużym zainteresowaniem i pozytywnym odbiorem w sieci. Dlatego szpital przygotował kolejne – tym razem z udziałem chirurga, który tłumaczy, czym jest chirurgia jednego dnia.
Dyrektorka placówki, Barbara Bulanowska, podkreśla, że celem projektu jest zbudowanie pomostu między personelem a pacjentami.
Postanowiliśmy, że będziemy robić cykle filmików. Chcemy obłaskawić ten „zły szpital” i pokazać, że to miejsce dla ludzi i tworzone przez ludzi. Informowanie pacjentów przez stronę internetową czy ulotki było dobre 20 lat temu. Dziś trzeba sięgać po nowe rozwiązania
– zaznacza.
W planach są kolejne nagrania – m.in. z udziałem pielęgniarek i ratowników medycznych, którzy podpowiedzą, jak wykonać proste zabiegi w domu. Szpital zamierza też w ten sposób informować o modernizacjach placówki. Dwa elementy – wykwalifikowany personel i nowoczesne zaplecze – mają razem przekładać się na zadowolenie pacjentów.
@zzoz_wadowice Jak wygląda znieczulenie podpajęczynówkowe? To jedna z metod znieczulenia, w której pacjent cały czas jest przytomny – nie „zasypia” jak przy narkozie – ale nie czuje bólu od pasa w dół. Dzięki takiemu znieczuleniu można bezpiecznie przeprowadzać operacje nóg, bioder, miednicy czy zabiegów w zakresie dolnych partii brzucha. Podanie znieczulenia polega na tym, że anestezjolog wprowadza bardzo cienką igłę w odcinku lędźwiowym kręgosłupa do przestrzeni wypełnionej płynem mózgowo-rdzeniowym. Tam trafia niewielka dawka leku, który w ciągu kilku minut całkowicie „wyłącza” czucie bólu w dolnych partiach ciała. Cały zabieg jest zwykle praktycznie bezbolesny – pacjent może czasem poczuć delikatne ukłucie i lekki ucisk. W tym czasie może rozmawiać z personelem, słuchać muzyki, a niektórzy nawet… żartują z anestezjologiem. Film pokazuje krok po kroku, jak ta procedura wygląda w naszym szpitalu – od przygotowania pacjenta, przez samo wkłucie, aż po moment, gdy znieczulenie zaczyna działać.
♬ oryginalny dźwięk – ZZOZ Wadowice - ZZOZ Wadowice