Pierwszy filmik nagrał anestezjolog Zbigniew Żyła. W przystępny, nieco żartobliwy sposób opowiedział o znieczuleniu podawanym do kręgosłupa, podkreślając, że kluczowe jest uspokojenie pacjenta i rozwianie mitów krążących w internecie.
Ludzie obawiają się pewnych rzeczy przez mity. Nie wiedzą, jak wykonywane są procedury, które dla nas są oczywistością. Dlatego chcieliśmy to przybliżyć w prostych słowach, by lepiej się współpracowało z pacjentem i pokazać bardziej ludzką twarz medycyny
– wyjaśnia lekarz.
Nagranie spotkało się z dużym zainteresowaniem i pozytywnym odbiorem w sieci. Dlatego szpital przygotował kolejne – tym razem z udziałem chirurga, który tłumaczy, czym jest chirurgia jednego dnia.
Dyrektorka placówki, Barbara Bulanowska, podkreśla, że celem projektu jest zbudowanie pomostu między personelem a pacjentami.
Postanowiliśmy, że będziemy robić cykle filmików. Chcemy obłaskawić ten „zły szpital” i pokazać, że to miejsce dla ludzi i tworzone przez ludzi. Informowanie pacjentów przez stronę internetową czy ulotki było dobre 20 lat temu. Dziś trzeba sięgać po nowe rozwiązania
– zaznacza.
W planach są kolejne nagrania – m.in. z udziałem pielęgniarek i ratowników medycznych, którzy podpowiedzą, jak wykonać proste zabiegi w domu. Szpital zamierza też w ten sposób informować o modernizacjach placówki. Dwa elementy – wykwalifikowany personel i nowoczesne zaplecze – mają razem przekładać się na zadowolenie pacjentów.