Marsz Żywych 2025. / Fot. Mateusz Bożek
Prezydent: Marsz Żywych demonstracją życia, pamięci i wezwaniem - nigdy więcej nienawiści i antysemityzmu
Marsz Żywych to demonstracja życia i pamięci, ale i dramatycznego wezwania - nigdy więcej nienawiści, szowinizmu, antysemityzmu - powiedział w czwartek prezydent Andrzej Duda. Jak zaznaczył, nie wolno milczeć wobec przejawów nienawiści.
Prezydenci Polski – Andrzej Duda, i Izraela Isaac Herzog spotkali się w związku z Marszem Żywych w Oświęcimiu. Żydowska młodzież z różnych krajów i uczniowie z Polski upamiętniają w nim ofiary Holokaustu. Obecnych jest także kilkudziesięciu ocalałych z Zagłady.
Prezydent podkreślił, że naziści stworzyli obóz Auschwitz-Birkenau, który przemienili w miejsce zagłady, przede wszystkim narodu żydowskiego, w którym zamordowano ponad 1 mln obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, wśród nich Polaków, Żydów i Romów.
Dziękował Herzogowi za to, że wziął udział w Marszu, który - jak zaznaczył polski prezydent - jest demonstracją "po pierwsze życia, a po drugie pamięci, ale także dramatycznego wezwania +nigdy więcej+, nigdy więcej nienawiści, nigdy więcej szowinizmu, nigdy więcej antysemityzmu".
"A przede wszystkim, że nie wolno milczeć wobec żadnych przejawów nienawiści pomiędzy narodami, wobec żadnych przejawów nienawiści rasowej i etnicznej. Bo jeżeli się nad nią milczy, to ostateczny efekt może być taki jak to, co się stało tutaj, co się stało przez Niemców uczynione tutaj w czasie II wojny światowej, kiedy próbowali, kierując się właśnie nienawiścią etniczną, dzika żądzą zniszczenia, wymazać spośród ludzkości naród żydowski" - powiedział prezydent Duda.
Herzog: gdy antysemityzm podnosi głowę, musimy przypominać światu: nigdy więcej
W dniach, w których antysemityzm podnosi brzydką głowę, musimy stać mocno i przypominać światu: nigdy więcej - powiedział w czwartek prezydent Izraela Isaac Herzog. Prezydenci Polski i Izraela są obecnie w Oświęcimiu, gdzie odbędzie się Marsz Żywych.
Podczas oświadczeń po spotkaniu obu przywódców Herzog podkreślił, że Marsz Żywych jest świadectwem wspólnego zobowiązania do walki z antysemityzmem.
"W dniach, kiedy antysemityzm podnosi swą brzydką głowę, kiedy jest nienawiść do Izraela i kiedy wznoszą się okrzyki nawołujące do zniszczenia Izraela, musimy stać mocno i przypominać i obiecywać światu: nigdy więcej" - podkreślił prezydent Izraela.
Zaznaczył, że wspólna obecność na Marszu Żywych odzwierciedla polsko-żydowskie zobowiązanie, by "iść wspólnie do przyszłości, wspierając się na pamięci o przeszłości".
Wskazał również, że "odnowa delegacji młodzieży między Polską a Izraelem jest bardzo ważnym krokiem, który unaocznia, jak bardzo pragniemy wspólnie nauczać przyszłe pokolenia o Holokauście, o tym, jak ważna jest jedność i braterstwo między narodami i o tym, że chcemy wspólnie tworzyć przyszłość".
Andrzej Duda rozwiązanie dwupaństwowe na Bliskim Wschodzie daje nadzieję na trwały pokój
Prezydent Andrzej Duda poinformował, że rozmawiał z prezydentem Izraela Isaakiem Herzogiem na temat wojny w Ukrainie i konfliktu na Bliskim Wschodzie. Prezydent Duda wyraził w rozmowie nadzieję, że rozwiązanie dwupaństwowe na Bliskim Wschodzie przyniesie trwały pokój.
Prezydenci Polski i Izraela są w czwartek w Oświęcimiu, gdzie odbędzie się Marsz Żywych. Podczas oświadczeń po ich spotkaniu Andrzej Duda podkreślił, że pamięć o Holokauście musi trwać jako ostrzeżenie dla świata i jako wyraz szacunku wobec tych, którzy zostali pomordowani i którzy polegli.
Relacjonując rozmowę z Herzogiem prezydent przekazał, że obydwaj wyrazili nadzieję na to, by wojny na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie jak najszybciej się zakończyły. "Chciałbym, żeby wojna na Ukrainie zakończyła się trwałym pokojem. Mam nadzieję, że może najbliższe miesiące, dzięki wysiłkom czynionym przez prezydenta Donalda Trumpa, przez administrację amerykańską - zakończy się pokojem" - powiedział Duda, zaznaczając, że pokój trwały to taki, który zatrzyma rosyjski imperializm.
Prezydent oświadczył, że rozmawiał z Herzogiem także o tym, co dzieje się w Izraelu i jego sąsiedztwie, o rosyjskich wpływach na Bliskim Wschodzie i rosyjskim sojuszu z Iranem. "Wyraziliśmy obydwaj nadzieję, że wojnę, która toczy się w Strefie Gazy, a która została rozpoczęta od ataku Hamasu na Izrael, uda się zakończyć. Że zakładnicy, którzy wciąż znajdują się w rękach Hamasu, będą mogli wrócić do domu" - powiedział Duda.
Dodał, że wyraził nadzieję, iż trwały pokój na Bliskim Wschodzie będzie przyniesiony przez rozwiązanie dwupaństwowe, które Polska uważa za "racjonalne i dające nadzieję na trwały i stały pokój pomiędzy państwami i pomiędzy narodami".
Żydzi i Polacy upamiętniają ofiary Holokaustu
Kilka tysięcy uczestników zgromadzi Marsz Żywych, który odbędzie się w Oświęcimiu. Żydowska młodzież z różnych krajów i uczniowie z Polski upamiętnią ofiary Holokaustu. Obecni będą prezydenci Polski – Andrzej Duda, i Izraela Isaac Herzog, a także kilkudziesięciu ocalałych z Zagłady.
Uroczystość tradycyjnie odbywa się w Dniu Pamięci o Ofiarach Zagłady (Jom Ha-Szoa), związanym z wybuchem powstania w getcie warszawskim. Jego data w kalendarzu gregoriańskim jest ruchoma. Tegoroczny marsz odbywa się również 80 lat po wyzwoleniu Auschwitz i zakończeniu II wojny światowej.
Organizatorzy zapowiedzieli, że w marszu weźmie udział około 80 ocalałych z Holokaustu, który przyjadą z różnych krajów. Są wśród nich byli więźniowie gett i obozów, między innymi Theresienstadt, Auschwitz, Buchenwald, Mauthausen, Dachau. Są w wieku od 80 do 97 lat. Wśród nich będzie Aliza Vitis-Shomron, jedna z ostatnich żyjących bojowniczek Żydowskiej Organizacji Bojowej w getcie warszawskim.
„Udział w Marszu Żywych to sposób na zamknięcie kręgu i wypełnienie testamentu moich towarzyszy z Żydowskiej Organizacji Bojowej — opowiedzenie ich historii bohaterstwa. Udowodniliśmy światu i Niemcom, że przetrwaliśmy piekło, dolinę śmierci i że zbudowaliśmy rodziny, które będą maszerować z nami w Marszu Żywych, przynosząc dumę państwu Izrael” – zacytowali w komunikacie wypowiedź Vitis-Shomron organizatorzy.
Trasą marszu po raz drugi przejdzie delegacja ocalałych z ataku Hamasu 7 października 2023 roku. Pójdą byli zakładnicy i rodziny ofiar.
Jak podkreślili organizatorzy, podczas tegorocznej edycji uwypuklona będzie kwestia pamięci i przeciwstawienia się rosnącej fali antysemityzmu na świecie.
Marsz Żywych tradycyjnie wyruszy wczesnym popołudniem spod bramy głównej byłego niemieckiego obozu Auschwitz I do pomnika ofiar, który znajduje się między ruinami dwóch największych komór gazowych i krematoriów w byłym Auschwitz II-Birkenau. Tam odbędzie się główna ceremonia. Głos zabierze między innymi prezydent Izraela Isaac Herzog. Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski odczyta wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy.
Organizatorzy podali, że podczas głównej ceremonii wystąpi między innymi uwolniony zakładnik Hamasu Agam Berger oraz Daniel Weiss, mieszkaniec kibucu Be'eri, którego rodzice zostali zamordowani 7 października przez Hamas. Berger zagra na 130-letnich skrzypcach, które przetrwały Holokaust i zostały przywiezione do Izraela.
Podczas ceremonii wspomniane zostaną ofiary Zagłady. Uczestnicy zmówią kadisz, jedną z najważniejszych modlitw w judaizmie, oraz żałobną modlitwę El male rachamim. Odśpiewają pieśń Hatikva, będącą hymnem Izraela.
Marsz Żywych
Marsz Żywych to projekt edukacyjny pod auspicjami którego Żydzi z różnych krajów, głównie uczniowie i studenci, odwiedzają miejsca Zagłady, utworzone przez Niemców podczas II wojny światowej na okupowanych ziemiach polskich. Poznają historię polskich Żydów. Spotykają się między innymi ze Sprawiedliwymi wśród Narodów Świata.
Przemarsz między byłymi obozami w święto Jom Ha-Szoa (Dzień Pamięci o Ofiarach Zagłady) jest kulminacją projektu.
Pierwszy marsz odbył się w 1988 roku. Kolejne odbywały się co dwa lata, a od 1996 roku - rokrocznie. W najliczniejszym uczestniczyło 20 tys. osób, w tym delegacje z prawie 50 krajów.
W marszach uczestniczyli między innymi prezydenci Polski - Aleksander Kwaśniewski i Andrzej Duda, prezydenci Izraela - Ezer Weizman, Mosze Kacaw i Reuven Riwlin, prezydent Włoch Sergio Mattarella, premierzy Polski - Jerzy Buzek i Marek Belka, Izraela - Ariel Szaron i Benjamin Netanjahu, a także Węgier Ferenc Gyurcsany. Uczestnikiem był też były prezydent Izraela Szymon Peres, noblista Elie Wiesel i Rafi Eitan, który dowodził akcją ujęcia Adolfa Eichmanna, zbrodniarza odpowiedzialnego za masową zagładę Żydów.
Dotychczas trasę między byłymi obozami pokonało ponad 300 tysięcy osób.
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie funkcjonowała także sieć podobozów.
Niemcy zgładzili w obozie ponad 1,1 mln osób, z czego około 960 tys. stanowili Żydzi. Polski Żyd Dawid Wongczewski, deportowany 20 czerwca z więzienia w Wiśniczu Nowym, był pierwszą śmiertelną ofiarą obozu. Zmarł w nocy z 6 na 7 lipca 1940 roku.