1. Inwestor chce wybudować w centrum Trzebini spopielarnię zwłok.
2. Okolicznym mieszkańcom ten pomysł się nie podoba.
3. Burmistrz Trzebini stanął po stronie mieszkańców.
4. Decyzja jest w rękach starosty chrzanowskiego, który rozumie obawy mieszkańców.
Spopielarnia zwłok, według planów inwestora, miałaby powstać na osiedlu Centrum, w pobliżu cmentarza, bloków mieszkalnych i szkoły. Takiej lokalizacji sprzeciwiają się mieszkańcy, którzy w dwa dni pod protestem w tej sprawie zebrali ponad tysiąc podpisów.
- Krematorium, czyli spalanie ludzkich zwłok, to sprawa, która wymaga wyciszenia, spokoju. Obok jest boisko dla dzieci, szlak pieszo-rowerowy. To teren typowo rekreacyjny - mówi przedstawiciel mieszkańców, Tadeusz Adamczak.
- Ta młodzież jest dzisiaj słabsza. Dzisiaj sporo z nich przynosi nam szereg różnych orzeczeń lekarskich. To na pewno nie wpłynie dobrze na młodzież i na lokalną społeczność - dodaje dyrektor pobliskiej szkoły średniej Marek Kuchta.
10 lat temu dla osiedla Centrum powstał plan zagospodarowania przestrzennego. Według Tadeusza Adamczaka nie pozwala on na budowę w tym miejscu spopielarni zwłok.
- Może powstać miejsce kultu i kultury, ale nie miejsce kultu religijnego. To precyzyjnie przedstawia ten plan. Prawa nie można łamać - podkreśla.
Burmistrz Trzebini Jarosław Okoczuk w tej sprawie staje po stronie mieszkańców. Jednocześnie podkreśla, że spopielarnia w Trzebini jest potrzebna, ale na obrzeżach miasta.
- Historycznie jesteśmy mocno obciążeni aspektem kominów, krematoriów. To nam się źle kojarzy. Są przesłanki bliskością zabudowy, możliwości rozwoju tego terenu. Jest to w niecce. Nie ma tam stosownego przewietrzania terenu - mówi burmistrz.
Decyzję o pozwoleniu na budowę ma wydać starosta chrzanowski Andrzej Uryga. Na jego biurko trafiły już pisma od mieszkańców, a także urzędu miasta.
- Jest prowadzone postępowanie o wydanie pozwolenia na budowę krematorium. To jest w toku. Problem jest szerszy niż kwestie administracyjne. Mieszkańcy się zbierają i sygnalizują, że to przedsięwzięcie im się średnio podoba. To średnio dziwi - podkreśla.
Starostwo na wydanie decyzji ma jeszcze dwa miesiące.