Pobierając wodę z tych zapadlisk będziemy zabezpieczać teren przed podnoszeniem się lustra wody w wyrobiskach pokopalnianych. Pobór tej wody da korzyści dla mieszkańców, ponieważ zabezpieczymy teren przed zapadliskami, i dla elektrowni - będzie lepszy bilans produkcji energii, bo woda będzie tańsza
– mówi Staroń.
SRK mówi o ok. 10% odpompowywanej przez spółkę wody, która ma trafić do elektrowni. Jednocześnie spółka podkreśla, że nie wpływa to w żaden sposób na funkcjonowanie pompowni uruchomionej w połowie 2023 roku, której zadaniem jest utrzymanie poziomu wód gruntowych, zapobiegając zapadliskom w Trzebini.
Tauron z kolei zaznacza, że woda będzie kolejnym, dodatkowym źródłem poza głównym, które znajduje się na terenie zakładu.
Poziom wód podziemnych na terenie osiedli Siersza i Gaj zaczął się gwałtownie podnosić na skutek zamknięcia kopalni węgla kamiennego Siersza. Podmywająca piaszczyste tereny woda tworzyła niebezpieczne zapadliska. We wrześniu miną trzy lata od tragicznego zapadliska na cmentarzu na osiedlu Gaj.