Szpital Powiatowy w Chrzanowie odnotowuje w ostatnich miesiącach wyraźny wzrost liczby starszych pacjentów, którzy pozostają na oddziałach mimo zakończenia leczenia. Problem nasila się szczególnie w okresach wakacyjnych i świątecznych. Zdarza się, że rodziny nie zgłaszają się po seniorów gotowych do wypisu.
W okresach świątecznych i typowo wyjazdowych mamy tego więcej, do tego stopnia, że w tej chwili wpłynęło pismo z jednego z oddziałów internistycznych. Ordynator wręcz prosi o interwencję, bo ma kilka osób, które nie są odbierane przez rodziny. Sytuacja jest patowa
- mówi Izabela Kiełbalska, zastępca dyrektora ds. medycznych chrzanowskiego szpitala.
Podobny problem obserwują w Szpitalu Powiatowym w Oświęcimiu, choć tam zjawisko nie ma charakteru sezonowego.
Nie obserwujemy tzw. sezonowości tego typu zdarzeń. Częściej dotyczy to pacjentów przewlekle chorych, trudnych do opieki w warunkach domowych, którzy są nieodbierani przez rodziny. Ale to nie wynika z sezonowości wypoczynkowej
- zaznacza Andrzej Jakubowski, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w oświęcimskim szpitalu.
Jakubowski podkreśla, że pacjenci nie mogą być hospitalizowani z powodów socjalnych - muszą istnieć konkretne wskazania medyczne, weryfikowane na podstawie badań. Jednocześnie zaznacza, że w większości przypadków brak odbioru seniora nie jest przejawem złej woli ze strony rodzin, lecz wynika z trudności w zapewnieniu specjalistycznej opieki w domu. Aktualnie na oddziale neurologii w Oświęcimiu przebywają trzy takie osoby.
Problem w obu placówkach dotyczy głównie seniorów wielochorobowych, którzy w wyniku pogorszenia stanu zdrowia tracą samodzielność.
W Chrzanowie planowana jest poprawa sytuacji - w najbliższych latach ma tam powstać Zakład Opiekuńczo-Leczniczy z 80 miejscami dla starszych pacjentów. Placówka ma przyjąć pierwszych pacjentów na początku 2027 roku.