- A
- A
- A
Spór wokół najbardziej pechowej inwestycji w Małopolsce nie ma końca
Zbiornik retencyjny Świnna Poręba powstający koło Wadowic jest jedną z najbardziej pechowych inwestycji w Małopolsce. Budowa była wstrzymywana, brakowało pieniędzy, były problemy z przesiedleniami mieszkańców i osuwiskami. Teraz, gdy wydawałoby się, że wszystko jest gotowe, mieszkańcy tamtejszych gmin i turyści nadal nie mogą, przynajmniej legalnie, korzystać z uroków zalewu.Sprawa się opóźnia, bo samorządowcy nie mogą porozumieć się z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie, które zarządza terenem zbiornika. Jak łatwo się domyślić, w całej sprawie chodzi o pieniądze.
Winą jest konflikt na linii samorząd - Wody Polskie. Urzędnicy Państwowego Gospodarstwa Wodnego zaproponowali gminom użyczenie gruntów. Wójtowie nie chcą jednak zgodzić się na ich warunki. Twierdzą, że gdyby podpisali taką umowę, groziłyby im zarzuty o niegospodarność.
- Proponowaliśmy centrum rekreacyjne pod nazwą Jaszczurówka. Byłyby tam mariny, przystanie, plaże - mówi Wacław Wądolny, wójt gminy Mucharz.
- Te działeczki miały być przekazane bezpłatnie samorządowi na cele związane z zagospodarowaniem turystycznym zbiornika. Z początkiem lipca dostaliśmy projekt umowy drastycznie niekorzystny dla gminy. Według propozycji jedynym uprawnieniem gminy byłaby umowa użyczenia. Wszystkie pozostałe zapisy są zdecydowanie na niekorzyść gminy - twierdzi wójt gminy Stryszów, Jan Wacławski.
Wg umowy gminy musiałyby zrezygnować z wszelkich roszczeń podatkowych i straciłyby k. 10 – 12 mln złotych.
- Orzecznictwo polskich sądów jasno wskazuje, że racja jest po naszej stronie. Mało tego, mamy już za sobą ostateczną prawomocną decyzję Samorządowego Kolegium odwoławczego, które jest ostatnią instancją. Czyli jest tak, jak my powiedzieliśmy, a nie tak, jak mówi pan wójt i nadał tak będzie - argumentuje Konrad Myślik, rzecznik prasowy Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
Rozmowy nie przyniosły na razie żadnego efektu. Negocjacje cały czas trwają, a samorządowcy przygotowują swoją propozycję porozumienia.
Samorządowcy i urzędnicy muszą się bowiem szybko porozumieć. Po pierwsze, przepaść może całkiem spore unijne dofinansowanie na budowę przystani. A po drugie - trzeba jak najszybciej zabezpieczyć ten teren. Choć obowiązuje zakaz wstępu, to wiele osób decyduje się na spencery po brzegu i kąpiele. A to może być niebezpieczne.
Do Świnnej Poręby wrócimy w czwartek. Odbędzie się tam debata na temat przyszłości zbiornika.
Teresa Gut/jgk
Komentarze (0)
Najnowsze
-
17:02
Filmowe „otulenie” na święta. Nieoczywiste rekomendacje filmowe
-
16:42
Kolejne zapadlisko w Bolesławiu. Strażacy zabezpieczyli teren
-
15:56
Po raz 33. w Krakowie na Franciszkańskiej otwarto żywą szopkę
-
14:51
W Tarnowie już po raz 22. można oglądać żywą szopkę
-
12:08
Tajne archiwa krakowskiej kurii zostaną otwarte. Deklaracja kardynała Rysia
-
11:44
Niezwykła góralska pasterska w Beskidzie Wyspowym
-
11:00
Kard. Grzegorz Ryś: Kościół jest dla wszystkich, ale nie ma akceptacji dla niektórych postaw
-
10:55
Bożonarodzeniowy poranek w Zakopanem
-
10:15
Trza być w kiyrpcak we Wiliom. Z wizytą u górali podhalańskich w Poroninie
-
09:19
Mroźne Boże Narodzenie w Małopolsce – słońce, ale poniżej zera
-
14:25
Najwyżej położona Pasterka w Polsce na Wiktorówkach
-
13:21
Jedna z krakowskich tradycji przerwana. Kwiaciarki nie złożyły życzeń Adasiowi
-
13:05
Co im wyszeptał las?
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze