Chcielibyśmy, żeby cały świat pamiętał, że „nigdy więcej” to nie są tylko słowa – mówił były prezydent Izraela Reuwen Riwlin podczas wtorkowej uroczystości na terenie byłego obozu Auschwitz-Birkenau. Wydarzenie z udziałem gości z całego świata zorganizowało Europejskie Stowarzyszenie Żydów.

We wtorek uczestnicy dwudniowej konferencji na temat antysemityzmu odwiedzili były niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau. Główna ceremonia uczczenia pamięci ofiar obozu odbyła się przy pomniku stojącym pomiędzy ruinami dwóch największych krematoriów. Na koniec odmówiono tam modlitwę kadysz i złożono wieńce.

Były prezydent Izraela Reuwen Riwlin powiedział podczas uroczystości, że stojąc w Auschwitz-Birkenau w przededniu 79. rocznicy wyzwolenia obozu przypominamy sobie najciemniejszy okres w historii Żydów i Europy w całych dziejach. "79 lat temu, kiedy Auschwitz-Birkenau zostało wyzwolone sformułowaliśmy hasło +nigdy więcej+. I wiedzieliśmy, że cały świat przyjął +nigdy więcej+. Aż do teraz byłem pewien, że cały świat odrobił tę lekcję, jednak od 7 października zastanawiam się, czy te słowa, są wciąż słowami, które coś znaczą" - mówił były prezydent Izraela.

Jak podkreślił, uczestnicy konferencji o antysemityzmie przybyli do byłego obozu zagłady, "aby te ciemne dni, które zdarzyły się w przeszłości już nigdy nie miały miejsca". "Modlimy się o to, żeby +nigdy więcej+, nie miało już miejsca" - podkreślił. "Wiemy, jak zadbać o siebie w Izraelu, ale chcielibyśmy, żeby cały świat pamiętał, że +nigdy więcej+ to nie są tylko słowa" - zaznaczył Riwlin.

Przewodniczący parlamentu, a zarazem były premier Słowacji Peter Pellegrini podkreślił w swoim wystąpieniu, że w Auschwitz-Birkenau "przed oczami otwierają się prawdziwe wrota do piekieł". "Nie biblijnych piekieł, które każdy różnie sobie wyobraża, nie z obrazów malarzy, czy wyobrażeń literackich. To jest prawdzie wyobrażenie horroru XX wieku, stworzonego przez ludzi, pchanych nienawiścią do innej rasy i innej religii. Nienawiści, która nie miała litości dla starych i niedołężnych, dzieci, bezbronnych kobiet i mężczyzn" - mówił.

Przewodniczący słowackiego parlamentu dodał, że wizyta w byłym niemieckim obozie wyzwala także złość, że ludzie pozwolili tej morderczej ideologii zawładnąć światem. "Na końcu tego łańcucha złych politycznych decyzji i obojętności stoi samotny człowiek z żółtą gwiazdą na piersi" - mówił parlamentarzysta i wskazywał, że przesłanie płynące z Auschwitz-Birkenau jest przestrogą w obliczu konfliktów zbrojnych wstrząsających obecnie światem.

We wtorkowej wizycie w b. obozie Auschwitz-Birkeau uczestniczył także wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna. Jak przypomniał, corocznie w okolicach 27 stycznia upamiętniamy miliony ludzkich istnień, które zostały zgładzone w najstraszliwszej zbrodni w historii ludzkiej cywilizacji. "Żydzi, tylko dlatego, że byli Żydami, Romowie, bo byli Romami, Polacy, ponieważ byli Polakami, i inne mniejszości, ponieważ były one zabronione przez niemieckie, nazistowskie prawo" - wyliczał wiceszef MSZ. Podkreślił, że żadne przejawy rasizmu, ksenofobii, nacjonalizmu, nienawiści międzyludzkiej nie powinny mieć miejsca w demokracjach Unii Europejskiej i świata.

Prezes i założyciel EJA rabin Menachem Margolin wskazywał podczas uroczystości przy pomniku ofiar obozu, że obecny poziom nienawiści w Europie nie jest mniejszy niż ten, który był przed Holokaustem. "To znaczy, że mamy ten sam poziom nienawiści, ten sam poziom ignorancji, które sprawiają, że Holokaust może się znów zdarzyć" - przestrzegał.

Dwudniowa konferencja dotycząca antysemityzmu została zorganizowana pod auspicjami Europejskiego Stowarzyszenia Żydów, z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu, który przypada 27 stycznia. W poniedziałek w dyskusji w Krakowie wziął udział m.in. Elon Musk, właściciel Tesli i platformy X.

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Pierwszy transport polskich więźniów politycznych, liczący 728 osób, przybył do Auschwitz z więzienia w Tarnowie 14 czerwca 1940 r. Polacy stanowili drugą, pod względem liczby osób deportowanych do obozu, grupę więźniów.

Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów.

W obozie Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów. Z ponad 140 tys. Polaków deportowanych tam zgładzonych zostało połowę.

W 1947 r. na terenie byłych obozów Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau powstało muzeum.