posłuchaj materiału Marka Mędeli
O odwołanie związanego z PSL-em wiceprzewodniczącego zaapelował między innymi wojewoda małopolski Łukasz Kmita. "Ciekawe czy szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zgadza się na taki język nienawiści? Oczekuję, że szef PSL będzie wyrzucał ze swoich struktur takich działaczy! Wstyd dla PSL, wstyd dla Radnych. Apeluję, aby Rada Miejska w Olkuszu odwołała radnego, który używa w stosunku do kobiet tak haniebnych i obraźliwych słów!" - napisał wojewoda Łukasz Kmita.
Jak dowiedział się reporter Radia Kraków, wniosek o nadzwyczajną sesję tej sprawie zamierzają zgłosić radni Prawa i Sprawiedliwości.
Sam Tomsia w czwartek przeprosił za swoje słowa. "Za słowa "Kukizowe ścierwo" przeprosiłem. Nie mam nic więcej do powiedzenia. Zbyt emocjonalnie do tego podszedłem. Te słowa nie powinny paść" - powiedział reporterowi Radia Kraków radny Grzegorz Tomsia.
- Dobrze, że słowo "przepraszam" padło, ale to nie zamyka sprawy. Składamy wniosek o odwołanie wiceprzewodniczącego Grzegorza Tomsi. Ten wniosek dzisiaj przygotowałem, został przeprocesowany w biurze prawnym Urzędu Miasta i Gminy. Zbieram podpisy. Najpóźniej jutro rano trafi on do przewodniczącego rady miejskiej. To nada mu odpowiedni bieg - uważa olkuski radny Wojciech Panek.
Wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji w tej sprawie najpóźniej w piątek trafi na biurko przewodniczącego radny. Wyciągnięcia konsekwencji wobec związanego z Polskim Stronnictwem Ludowym samorządowca chce również wojewoda Łukasz Kmita, który podkreśla, że oburzające słowa padły pod adresem kobiety.
"Każdy mężczyzn powinien się zastanowić w jaki sposób podchodzi do kobiet, szczególnie jeśli chodzi na marsze, które rzekomo mają bronić praw kobiet. Politycy opozycji jednoznacznie podkreślają, że brak szacunku dla kobiet powinien się wiązać z dymisjami. Oczekuję jednocześnie dymisji szefa struktur PSLu powiatu olkuskiego Grzegorza Tomsi, jak i tego, że radni podejmą decyzje o odwołaniu tej osoby z funkcji wiceprzewodniczącego rady."
Na temat postawy radnego wypowiedział się też szef struktur PSL w Małopolsce Krzysztof Klęczar. Powiedział, że z jednej strony nie rozumie zachowania posłanki Ścigaj, która mogła w przeszłości liczyć na wsparcie kolegów z PSL-u, z drugiej jednak zdecydowanie potępia słowa, których użył jego kolega. "My walczymy z chamstwem generalnie jako ludowcy, począwszy od naszego prezesa - nie tylko w życiu politycznym, publicznym, ale też na co dzień. Są to słowa nie do przyjęcia i przez nas nie do zaakceptowania"
Klęczar jednak jest ostrożny jeżeli chodzi o apel wojewody o usunięcie Tomsi ze struktur ludowców. Tutaj apeluje o powściągliwość. " Jakiś czas temu w 2017 roku przecież, padały bardzo mocne słowa o mordach zdradzieckich, o kanaliach. Nikt wtedy, ani pan wojewoda Kmita, ani nikt z PISu do wyrzucenia prezesa Kaczyńskiego z partii nie wzywał. Zanim zaczniemy te drzazgi wyciągać z oczu innych, te belki u kolegów też proponuję zobaczyć."
Agnieszka Ścigaj została w środę powołana na funkcję ministra-członka Rady Ministrów. Będzie zajmować się szeroko rozumianą tematyką integracji społecznej, również w związku z przebywającymi w Polsce uchodźcami z Ukrainy.