- To będzie skomplikowana operacja. Budynek musi zostać odłączony od mediów. Ten proces już się rozpoczął. Muszą zostać także zabezpieczone systemy kolejowe. Sam budynek będzie zdemontowany i przeniesiony w nowe miejsce. Prace będą się toczyć pod ścisłym nadzorem służb konserwatorskich - mówi Piotr Hamarnik z PKP Polskich Linii Kolejowych.

Do połowy roku stara nastawnia ma zostać odbudowana w pobliżu dawnej fabryki lokomotyw "Fablok". To miejsce nie podoba się jednak władzom Chrzanowa i lokalnym miłośnikom kolei. "To najgorsze z możliwych miejsc. Tam nigdy nie będziemy mieć oferty turystycznej. Tego miejsca nie odwiedzają mieszkańcy. Chciałem nastawnię przenieść na teren przy Dworcu Głównym. Tam byśmy mogli stworzyć fajne miejsce i wykorzystać nastawnię na mały oddział muzeum lub na kawiarnię" - mówi Robert Maciaszek, burmistrz Chrzanowa.

Jak dodaje burmistrz, lokalizacja została uzgodniona jeszcze z poprzednimi władzami miasta i teraz nie można jej już zmienić. Chrzanów nie wyklucza jednak kolejnych przenosin nastawni, kiedy już oficjalnie będzie jej właścicielem.