Prawdopodobnie zaprószenie ognia było przyczyną tragicznego pożaru w Jawiszowicach koło Brzeszcz. Rano strażacy zostali wezwani do pożaru ściółki leśnej. Okazało się, że płonął postawiony w lesie szałas. Wewnątrz ujawniono zwęglone zwłoki.
Na miejscu pracuje jeszcze prokurator, który ustala okoliczności zdarzenia. Policja próbuje też zidentyfikować ofiarę. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że osoba, która znajdowała się we wnętrzu szałasu, rozpaliła ognisko chcąc się ogrzać lub podgrzać posiłek.
Ponadto aż dziewięć pojazdów straży pożarnej brało udział w akcji gaszenia domu jednorodzinnego przy ulicy Kongresowej w Zatorze. Jak przekazały służby, paliło się poddasze. Ogień szybko został opanowany. Jak informują strażacy, w pożarze nikt nie ucierpiał.
(Bartłomiej Grzankowski/ko)