Prezesi Tauron Polska Energia, politycy, samorządowcy i związkowcy rozmawiali dziś (24 października) w starostwie w Chrzanowie o przyszłości zakładu. Po licznych protestach związkowców i wielu rozmowach z władzami elektrowni, pierwszy cel uzyskano - przedłużono działalność elektrowni węglowej na 2026 roku. Jakie są dalsze scenariusze i czy zapadły konkrety?
Moc w systemie, fotowoltaika
Elektrownia będzie działać dalej. Niezależnie czy w oparciu o węgiel, czy inne metody wytwarzania energii i ciepła - to najważniejszy wniosek ze spotkania. Grzegorz Lot, prezes Tauron Polska Energia, podkreślił, że na podstawie przepisów prawa elektrownia może pracować w oparciu o węgiel najdłużej do końca 2028 roku. Tauron z roku na rok będzie się starał o finansowanie jej działalności. Co jednak jeśli to się nie uda? Prezes przedstawił, jakie są scenariusze dalszego funkcjonowania zakładu:
Pracujemy nad konwersją nie tylko samej elektrowni, ale całego miejsca. Pierwszą rzeczą jest budowa dużej jednostki gazowej, która będzie pracowała, żeby zabezpieczyć moc w systemie, co jest dziś najbardziej pożądanym produktem na rynku. Pracujemy też nad tym, żeby w miejscach, które do tego się nadają, postawić fotowoltaikę. To, wraz z magazynami energii, da nam możliwość stworzenia ciekawego modelu biznesowego
- tłumaczy prezes Lot.
Dziś pierwszy raz oficjalnie padło, że Tauron odszedł od opcji przekształcenia elektrowni w spalarnię biomasy. Powód? Względy techniczne, ekonomiczne, ale też ogromne ryzyko związane z dostępem do biomasy.
"Świat nowej energii"
Tauron skupia się więc na uzyskaniu niezbędnych pozwoleń i przyłączy, żeby w 2030 roku móc w miejsce Sierszy uruchomić nowy hub energetyczny. Prezes Lot podsumowuje, że w Sierszy powstanie "świat nowej energii", który stworzą połączone jednostki gazowe, fotowoltaika i magazyny energii. Ma to dać gwarancję długoterminowego funkcjonowania elektrowni. Dodaje, że inwestycja musi się opierać na zielonej, zeroemisyjnej energii, ale przede wszystkim na taniej energii.
Marek Staroń, przedstawiciel strony związkowej (przewodniczący Związku Zawodowego KONTRA) jest zadowolony z efektów rozmów. Podkreśla, że do tej pory władze zakładu, jak i lokalne władze wywiązały się z dotychczasowych obietnic:
Robota została wykonana. Mamy zagwarantowaną pracę na przyszły rok. Nadal są wykorzystywane nasze możliwości terenowe, przyłączeniowe, czyli nadal jesteśmy brani pod uwagę do wszelkich inwestycji nowoczesnych technologii.
Bartłomiej Gębala, starosta chrzanowski, przyszłość Sierszy również widzi w jasnych barwach - są plany na Sierszę i ma nadzieje, że się ziszczą.
Chcemy zachować to miejsce pracy; miejsce które daje energię i ciepło i które wpisało się w powiat za sprawą rzetelnego pracodawcy
- podkreśla Gębala.
Jedyną wątpliwość może budzić wizja lokalizacji kolejnych magazynów energii w gminie Trzebinia. Jedne są planowane w Myślachowicach przez prywatnego inwestora. Drugie miałyby powstać na terenie elektrowni.
Tauron zapewnia, że cała transformacja Sierszy odbędzie się bez żadnych zwolnień pracowników.
Mamy możliwość relokacji pomiędzy zakładami, będzie też praca przy rozbiórkach, czy inwestycjach. Oczywiście to nie będzie tak, że w nowej lokalizacji zatrudniona będzie taka sama liczba osób, bo część odejdzie przecież na emeryturę. Ale dzięki temu procesowi możemy całą tę transformację przeprowadzić bez żadnych zwolnień
- mówi Michał Orłowski, wiceprezes Tauron Polska Energia.