Pracownicy chcą podniesienia podstawowego wynagrodzenia o tysiąc złotych, zwiększenia dodatku do czterobrygadowego systemu pracy oraz wprowadzenia dodatku stażowego. Dotychczasowe mediacje nie przyniosły żadnych efektów.
Przypomnijmy: 20 listopada w chrzanowskim Valeo rozpoczął się strajk generalny, ale na czas rozmów i negocjacji jest w zawieszeniu. Rano stanęły produkujące część samochodowe zakłady Valeo w Chrzanowie, Trzebini i Mysłowicach. Pracownicy wyszli przed budynek, głośno protestując.
Pracownicy blokowali też drogę do zakładu, którą jeżdżą tiry z towarem. Na skutek blokady, do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Krakowie wpłynęło zgłoszenie, że od tyłu zakładu rurami przy rzece przepuszczany jest granulat potrzebny do produkcji części samochodowych (w Chrzanowie wytwarzane są lampy). WIOŚ potwierdził interwencję inspektorów, którzy sprawdzili potok, jednak nie stwierdzili zanieczyszczenia i zagrożenia. Pracodawca mówił o wysokich karach umownych za brak dostarczenia towarów na czas.
Pod koniec listopada obie strony strajku ustaliły, że negocjacje muszą się zakończyć do 23 grudnia.