Obsługa zgłosiła, że dwie zmęczone dziewczyny od dwóch dni, od otwarcia do zamknięcia lokalu, siedzą przy stoliku i nic nie zamawiają. Personel podejrzewał, że uciekły z domu.

Jak ustali policjanci, nastolatki były poszukiwane przez komendy z Oświęcimia i Sędziszowa. Sprawa ich ucieczki z ośrodka trafi również do sądów rodzinnych.