Szacuje się, że około ośmiu tysięcy osób mogło zostać pozbawionych prądu. Doszło też do prawie 80 wypadków i kolizji. Urzędnicy zapewniają, że mimo to w nocy nie doszło do żadnych poważnych sytuacji, a wszystkie drogi są przejezdne.
W Dąbrowie Tarnowskiej strażacy byli wzywani do usuwania połamanych konarów (pięć zdarzeń), drzew (19), zerwanych linii telekomunikacyjnych i energetycznych (cztery razy). Najgorsza sytuacja jest w gminach - Zakliczyn, Ciężkowice, Szerzyny i samym Tarnowie. Dominik Ryba, rzecznik PSP w Tarnowie, mówi, że zgłoszeń niestety wciąż przybywa.