"A potrzeb jest wiele - między innymi dożywianie osieroconych dzieci, budowa studni głębinowej w Bouar, zakup rowerów dla katechistów. Nasi podopieczni stracili wszystko, ich domy, dobytek, wszystko spłonęło. Przydadzą się nawet takie rzeczy jak koce, ręczniki, szcztućce" - mówi Radiu Kraków Diana Bonowicz z Fundacji "Kapucyni i Misje".
Łączny koszt tegorocznego projektu to 400 tys. zł. A pomóc można, kupując „wirtualnego pączka” na stronie internetowej fundacji. ZOBACZ
Równowartość jednego pączka - 2 zł- to koszt wyżywienia afrykańskiego dziecka przez dwa dni.
(Anna Łoś/ew)