- A
- A
- A
Mój dziadek Amon Göth ZDJĘCIA
Prawdziwa historia komendanta obozu koncentracyjnego w Płaszowie spisana przez Jenifer Teege. Spotkanie autorskie w Muzeum Galicja w KrakowieNa okładce twarz młodej, ale doświadczonej kobiety. Mocne usta, egzotyczne rysy, ciemna karnacja. To Jennifer, bohaterka i główna autorka książki. Opowiada w niej swoją historię, swoje życie, w którym dokonuje się nagły zwrot, kiedy pewnego dnia, jako czterdziestoletnia kobieta, wiodąca spokojne życie żona i matka dwójki dzieci dokonuje szokującego odkrycia. W miejskiej bibliotece przypadkowo trafia na książkę, z której dowiaduje się kim jest. Bo chociaż nie wszystkie ślady jej biologicznej rodziny zostały przed nią ukryte, chociaż adopcyjni rodzice umożliwiali jej kontakt z prawdziwa matką i babcią, to nikt nie powiedział jej, kim był jej dziadek. Ukrywała to przed nią biologiczna rodzina, a adopcyjna nie miała o tym pojęcia.
Jennifer odnajduje w książce prawdę o swoim pochodzeniu. Jest wnuczką masowego mordercy, komendanta obozu koncentracyjnego w Płaszowie. To Amon Göth, jeden z najokrutniejszych nazistow w czasie drugiej wojny światowej, wg dokumentów bezpośredni egzekutor 500 osób, likwidator getta w Krakowie i Tarnowie, stracony w Krakowie w 1946 roku .
Jennifer odnajduje w książce zdjęcia, na nich widzi swoją matkę i babcię i dociera do niej, że to jej rodzina.
Dlaczego matka nigdy jej o tym nie powiedziała? Czy aż tak mało Jennifer dla niej znaczyła? Kim był właściwie Amon Göth? Co ma wspólnego z Listą Schindlera? Dlaczego nikt nie powiedział jej prawdy?
To pytania, na które szuka odpowiedzi bohaterka tej historii. Dociera do dokumentów i miejsc, związanych z dziadkiem, przyjeżdża kilkukrotnie do Polski, do Krakowa, Płaszowa, Auschwitz.
Książkę napisała razem z Nikolą Sellmair, dziennikarką niemiecką , redaktorka Sterna, laureatką Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej za artykuł "Mój dziadek by mnie zastrzelił"
Jenifer Tegge spotkała się z czytelnikami w Krakowie, w Muzeum Galicja.
Barbara Gawryluk
Jenifer Teege, Nikola Sellmair. "Amon. Mój dziadek by mnie zastrzelił". Prószyński i S-ka 2014
Najnowsze
-
14:03
Jan A.P. Kaczmarek zostanie pochowany w Krakowie
-
13:23
Ludwik Kawik „Czujny” spoczął na cmentarzu w tarnowskim Krzyżu
-
13:11
To bardzo ważny dokument dla wszystkich krakowian. Prezydent przedłużył termin składania wniosków do planu ogólnego
-
13:02
Polskie perowskity w finale European Inventor Award
-
12:56
W Krakowie stratuje 17. Festiwal Muzyki Filmowej
-
12:54
IMGW ostrzega przed burzami. Może być podobnie jak w Gnieźnie
-
12:34
Radni Krakowa dalej będą mogli parkować za darmo w centrum miasta
-
11:00
Jak stworzyć dobrą atmosferę do fotografowania aktów?
-
11:00
Jak zapewnić odpowiednią atmosferę podczas fotografii aktów?
-
10:00
Zielone mydlenie oczu. Czym jest greenwashing?
-
20:46
Uwaga kierowcy - utrudnienia na obwodnicy Krakowa. Między węzłami Kraków Skawina a Kraków Południe w stronę Tarnowa… https://t.co/aWCDRAdztU
-
18:19
Kraków: prokuratura złożyła apelację od wyroku dla aktora Jerzego S. https://t.co/4IBqL4fLxF
-
15:39
#PomysłNaMajówkę w Bobowej. Choć Żydzi nie powrócili do miasteczka na stałe po II wojnie światowej, to jednak samo… https://t.co/KDQZOGN34I
-
13:55
RT @Kamil_Wszolek: Jak przygotować dziecko do życia w sieci? O tym porozmawiam dziś z Magdaleną Bigaj autorką książki "Wychowanie przy ekr…
-
12:33
W maju w Pobiedniku Wielkim startuje 60. Lot Południowo-Zachodniej Polski im. Franciszka Żwirki https://t.co/p8YpCu8qgJ
-
11:03
Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 783. W Makowie w powiecie miechowskim doszło do zderzenia trzech samochodów: cię… https://t.co/vHPqQzgNvM
-
10:11
#RozmowaRadiaKraków @Lukasz_Kmita: Rozważam wydanie rozporządzenia ws. zakazu przebywania na terenach zagrożonych z… https://t.co/IK9DHSKekF
-
09:44
Pojawiło się nowe zapadlisko na os. Gaj w Trzebini https://t.co/S6agoI2Hw1
-
09:21
Utrudnienia na drodze wojewódzkiej 955. W Sułkowicach w powiecie myślenickim doszło do zderzenia dwóch samochodów o… https://t.co/2WKuvfJcrm
-
08:54
Piękna pogoda przyciągnęła w weekend turystów w Tatry. Ratownicy mieli ręce pełne roboty https://t.co/FkW6kCjZeH
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze