W piątek z dziećmi ma się spotkać psycholog z jednej z krakowskich poradni pedagogiczno - psychologicznych, sprawą ma się również zająć rzecznik dyscypliny dla nauczycieli. "Sprawę skierujemy do pana wojewody i rzecznika dyscypliny przy Kuratorium Oświaty. Chcemy, by takie postępowanie zostało wszczęte w trybie pilnym" - mówiła wiceprezydent.
Jak dodała Katarzyna Cięciak, nauczycielki twierdziły, że nie traktowały tego zachowania woźnej jako "szalenie krzywdzącego dzieci". Dyrektorka zdecydowała o zwolnieniu woźnej. "Z uwagi na to, że niedopuszczalne jest by podnosić głos na dzieci i by dzieci nie miały poczucia bezpieczeństwa, po naszej rozmowie dyrektor podjęła decyzję o rozwiązaniu umowy z woźną" - mówiła Katarzyna Cięciak.